Anna Rozenberg

Moja Wizytówka 
 

O Mnie

Jestem częstochowianką, mieszkającą od 2011r. w Wielkiej Brytanii, która zainspirowała mnie literacko. Choć debiutowałam bajką terapeutyczną dla dzieci na łamach tygodnika 7Dni, to ta kryminalna jest mi najbliższa. Na ścieżkę śladami zbrodni trafiłam niedługo po przyjeździe do Anglii, kiedy wygrałam konkurs na opowiadanie w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału. Swoje teksty szlifowałam pod okiem mistrzów, takich jak: Mariusz Czubaj, Marcin Świetlicki czy Robert Ostaszewski.
Mój debiut powieściowy, pt. Maski pośmiertne, ukazał się w 2021r., rozpoczynając cykl o inspektorze Davidzie Redfernie. Zaraz za nim do rąk czytelników trafiły kolejne: Punkty zapalne oraz Wszyscy umarli.
Po stronie sukcesów mogę zapisać Nagrodę Kryminalnej Piły dla Najlepszej Polskiej Miejskiej Powieści Kryminalnej za Punkty zapalne oraz Nagrodę im. Janiny Paradowskiej za Maski pośmiertne.
Każdą wolną chwilę wykorzystuję na czytanie kryminałów, spacery po Surrey, egzotyczne wyprawy i głaskanie kotów, których jestem niekwestionowaną wielbicielką.
 

Dorobek literacki

Czas zbrodni (antologia), Wydawnictwo EMG, 2015
Nikomu się nie śniło (antologia), Wydawnictwo Pozańskie, 2017
Maski pośmiertne, Wydawnictwo Czwarta Strona Kryminału, 2021
Punkty zapalne, Wydawnictwo Czwarta Strona Kryminału, 2021
Zimno Zimniej Zbrodnia (antologia), Wydawnictwo Harde, 2022
Wszyscy umarli, Wydawnictwo Czwarta Strona Kryminału, 2022

Maski pośmiertne

Lipiec 2013 roku. Inspektor David Redfern otrzymuje wezwanie do akcji udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. W czasie interwencji odkrywa, że terrorystą jest jego dawny przyjaciel i partner, Adrian Bones. Broniąc się przed niezrównoważonym napastnikiem, policjant oddaje śmiertelny strzał. Wkrótce targany poczuciem winy opuszcza Guildford i rozpoczyna służbę w Woking.
Niedługo w miasteczku znalezione zostają zmasakrowane zwłoki. Ofiarą brutalnego mordu jest polska turystka. Kobieta przyjechała do Anglii z mężem, który teraz zaginął bez śladu. Pierwsze śledztwo Redferna szybko się komplikuje – współpracownicy są nieufni, a materiał dowodowy niczego tak naprawdę nie wyjaśnia.
Śmierć Polki to jednak niejedyna zagadka, którą Redfern musi rozwiązać. W Dover wyłowiono ciało mężczyzny. Topielec to zastrzelony przez Davida Adrian Bones. Policjant bez chwili zawahania rozpoczyna prywatne śledztwo. Nie podejrzewa, że ktoś zapragnie uciszyć go za wszelką cenę.


Punkty zapalne

Policja w Woking rozpoczyna poszukiwania kilkuletniej Izy Wolańskiej, córki polskiej imigrantki. Pogrążona w rozpaczy matka dziewczynki nie potrafi w żaden sposób pomóc funkcjonariuszom, natomiast brak jakiegokolwiek tropu nie pozwala wytypować podejrzanych ani nawet wskazać motywu ich działania. Funkcjonariusze czują, że upływający czas nieubłaganie zmniejsza szansę na uratowanie dziecka.

W tym samym czasie Redfernowi przydzielone zostaje śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa przy Monument Road. W spływającym krwią pokoju odnaleziono ciała pięćdziesięcioletniego taksówkarza, Muztara Abbasiego, i jego żony. Początkowo policjant zakłada, że ma do czynienia ze zbrodnią na tle religijnym. Wkrótce znika jednak także syn ofiar i sprawa przyjmuje nieoczekiwany obrót…

Usiłując odnaleźć zaginioną dziewczynkę i wyjaśnić zagadkę mrożącego krew w żyłach morderstwa, Redfern nie może zapomnieć o własnych problemach – tajemniczy mężczyzna, który pozostaje nieuchwytny, zagraża już nie tylko jemu, ale też jego bliskim. Czy inspektorowi uda się zatrzymać nieznajomego, zanim ten posunie się o krok za daleko? 


Wszyscy umarli

Kiedy bliska osoba znika bez śladu, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Inspektor David Redfern gotów jest rzucić pracę w policji w Woking, żeby tylko mieć czas na poszukiwanie zaginionej przyjaciółki. Jednak życie ma wobec niego inne plany.

W spokojnym miasteczku Pirbright, położonym nieopodal Woking, dochodzi do morderstwa lokalnego hodowcy koni. Choć Kenneth O’Malley zdecydowanie wolał towarzystwo zwierząt niż ludzi, trudno szukać w tym motywu zbrodni. Mieszkańcy, początkowo wstrząśnięci zabójstwem, szybko skrywają się za murem obojętności i kłamstw. Inspektor będzie musiał odkryć, który z nich pewnej jesiennej nocy spotkał się z ofiarą na zabytkowym cmentarzu.

Na tym jednak problemy się nie kończą. Rzucając się w wir pracy, inspektor straci z oczu głównego przeciwnika – tajemniczego Palacza, który wciąż zagraża bliskim Redferna. Jaką cenę będzie musiał zapłacić za swoją nieostrożność?

„Wszyscy umarli” to zaproszenie do udziału w śledztwie zmierzającym w nieoczywistym kierunku. To kryminał pełen emocji i zwrotów akcji, którego finał zaskoczy zarówno czytelników, jak i samego Davida Redferna.