„Zaczytana Ola” w miarę prężnie i w miarę moich możliwości regularnie działa, teraz to już ponad rok. Pewnie niewielu z Was wie, ale może, ktoś pamięta blog startował jako „Aleksandra z książką” Przez ten czas to miejsce,styl recenzji i wszystko, co z tym związane zmieniało się, znalazłyśmy swój własny styl i od początku wkładałyśmy (i nadal to robimy) w to miejsce mnóstwo serca i zaangażowania na maksimum swoich możliwości.

   

 

       

Blog prowadzę wspólnie z Martą mój „cichy pomocnik” czy też porostu Martusia ♡ Siostra z wyboru, czy też jak mówimy półżartem między sobą „siostra z innej matki. Nigdy nie było to  tajemnicą, zrobiłyśmy nawet o tym wpis do którego Was odsyłam➡️ Moje blogowanie od kuchni ????

 

Łączy nas niepełnosprawność, przyjaźń, siostrzana nić porozumienia na zasadzie, jedna myśli druga mówi lub robi i na odwrót,  porozumienie bez słów i ogromna miłość do książek. To miejsce jest owocem naszej wspólnej pasji - Ten blog powstał z miłości do czytania, którą zaraziła mnie właśnie Martuśka. To, że czytanie rajcuje nas tak samo mocno, odkryłyśmy na jednym z naszych beztroskich wakacyjnych spotkań. Ciepłe promienie słońca i przyjemne szumienie morza stanowiły tło dla naszych wspólnych literackich odkryć (było to polskie morze czytane w książce „Alibi na szczęście)  To książka, która dopiero wtedy zaczęła napełniać moje serce radością i zachwytem. Po dziś dzień mam ten egzemplarz  „Alibi na szczęście” to był przyspieszony prezent urodzinowy, który Martusia chciała dać mi osobiście, bo widywałyśmy się wtedy raz do roku w wakacje i spędzałyśmy je całe razem. Kolejne części kupowałyśmy wspólnie jeszcze przed premierą, wyczekując kuriera z przesyłką z  niecierpliwością.  Nawiasem mówiąc „Saga o szczęściu”, bo tak je nazywamy na milion procent trafi na tego bloga, tylko wiecie ciągle coś. Zobowiązania, praca i inne obowiązki. To książki z tych, do których lubimy wracać i zawsze odkrywamy w nich coś nowego wartego zapamiętania.
   

Razem z moją ukochaną przyjaciółką, która woli  pozostawać w cieniu naszej twórczości, stworzyłyśmy zgrany duet - ja, jako dusza bloga, oddaję się tej pasji bez reszty, a ona - z cichą determinacją i zniewalającym zaangażowaniem i smakiem słów - redaguje moje recenzje, aby osiągnęły najwyższy poziom wyrazistości i atrakcyjności dla potencjalnego czytelnika (choć w pierwszej kolejności recenzje muszą spodobać się Nam obu) Jej niezawodne wsparcie sprawia, że nasz blog nabiera głębi i autentycznego uroku.
Każda książka, którą wspólnie poznajemy, jest jak podróż do innego świata - przewodniczka po marzeniach, przygodach i emocjach. Uważnie zgłębiamy fabułę, wnikliwie analizujemy charaktery bohaterów, aby jak najwierniej oddać to, co ukryte jest w każdej stronie literackiego dzieła.
Dla nas pisanie recenzji to nie tylko zapamiętywanie opowieści, ale również wyraz szacunku dla twórców, którzy wkładają w swoje dzieła mnóstwo serca i pasji. Chcemy, aby każda recenzja była ukłonem w stronę autorów, podziękowaniem za to, że dzięki nim możemy odkrywać nowe światy i doświadczać niezliczonych emocji.
Nasz blog to miejsce, gdzie słowo staje się magią, a książki przenoszą nas w niezwykłe podróże. Chcemy dzielić się naszym zachwytem i fascynacją, aby zainspirować innych do odkrywania nieznanych opowieści i odnajdywania w nich piękna. Dla nas każda recenzja to wyraz naszych unikalnych doznań i refleksji, nawet z pozycji, które nie specjalnie przypadły nam do gustu staramy się wyciągnąć maksimum.  Dzielimy się nimi z Wami czytenikami z miłością, wierząc, że nasza pasja zainspiruje innych do zanurzenia się w magicznym świcie literatury.
Wszystkich czytelników zapraszamy do wspólnego odkrywania niezwykłych historii, do dzielenia się wrażeniami i doświadczeniami. Nasz blog to miejsce, gdzie każdy może poczuć się jak w domu, a słowo pisane nabiera magii i staje się niezapomnianym wspomnieniem.
Zachęcamy was do podróży wraz z nami, w głąb niezwykłego świata literatury, gdzie marzenia i rzeczywistość splatają się w magiczną opowieść. Razem tworzymy wspólnotę miłośników książek, gdzie każde słowo ma znaczenie, a pasja do czytania jest naszym wspólnym symbolem.
Dziękujemy  Wam za każdy komentarz, za każde serce pod moimi wpisami i za to, że jesteście częścią naszego zaczytanego świata. Marzenia czytelnicze, które skrywam w sercu, mam nadzieję, że z czasem ujawnią się i że wspólnie będziemy mogły je realizować.
Z całego serca dziękujeMY Wam za to, że jesteście tutaj z nami. Wasza obecność daje nam sił i motywuje do dalszego dzielenia się naszą pasją do książek. Cieszę się, że tutaj jesteśmy i mam nadzieję, że przyjdzie nam z Wami spędzić jeszcze wiele pięknych i zaczytanych chwil.
ŚciskaMY Was wszystkich wirtualnie i mocno, Zaczytana Ola ❤️ i Martusia
Na koniec zapraszamy Was  na nasze media społecznościowe, którymi także opiekujemy się wspólnie ja ogarniam fejsa, a Martusia insta, choć na obu też możecie nas spotkać. ⬇️
By być na bieżąco zaglądajcie na mój fanpage Zaczytana Ola na Facebooku Wpadajcie też na Instagram Zaczytana Ola