Dodano: miesiąc temu
Czytane: 110
Autor:
Czytadło/Jagoda Buch
Artykuł użytkownika
SANDRA JAWORSKA
HAIKU CZTERY PORY ROKU
WYDAWNICTWO LUDOWA SPÓŁDZIELNIA WYDAWNICZA
Tomik „Haiku cztery pory roku” Sandry Jaworskiej, wydany przez Ludową Spółdzielnię Wydawniczą, to poetycka podróż przez zmieniające się cykle natury, uchwycone w zwięzłej i precyzyjnej formie haiku. Jaworska, czerpiąc z tradycji tej klasycznej japońskiej formy poetyckiej, ukazuje głęboki związek człowieka z przyrodą, jednocześnie zapraszając czytelnika do medytacyjnego zatrzymania się nad prostotą, a zarazem bogactwem otaczającego świata.
Jednym z wyróżniających się motywów w tym zbiorze jest subtelne, a jednak pełne emocji oddanie ducha każdej pory roku. Jaworska używa precyzyjnych, obrazowych metafor, które w kilku słowach potrafią przekazać złożoność natury i emocji, jakie wywołuje.
W wierszu „Królik przebiega / Po mchach leśnej krainy / Płyną potoki” poeta odmalowuje spokojny, ale dynamiczny obraz lasu. Z jednej strony mamy ruch, królik skacze, potoki płyną, a z drugiej – miękkość mchu i uspokajający szum natury, co tworzy harmonijną, niemal idylliczną scenę.
„Zewsząd woń gruszy / Wylewa się na lęgi / Cząsteczka nieba” to przykład, jak autorka subtelnie ukazuje świat zapachów i delikatnych wrażeń. Woń gruszy staje się niemal namacalna, rozlewająca się po polach jak fragment nieba, co tworzy synestezyjny efekt – połączenie zmysłów.
Lato zamyka się w słoikach wiersza „Lipiec zamknięty / W owocowych słojach / Pyszna pamiątka”. W tych prostych słowach zawiera się całe bogactwo i obfitość letnich dni – słodkie owoce, które staną się wspomnieniem, „pamiątką”, gdy nadejdzie chłodniejsza część roku.
Kiedy nadchodzi noc Perseidów, „Nieustannie tnie niebo / Jaskrawa wstęga”, Jaworska oddaje niezwykłe piękno zjawiska, jednocześnie budując wrażenie dynamiki i nieustającego ruchu na tle nocnego nieba.
Jesień to czas, kiedy przyroda zmienia się w spektakl ciepłych barw, co autorka zgrabnie uchwyciła w wierszu „Przybył październik / Pełen ciepłych kolorów / Klonowy ogród”. Ciepłe barwy liści klonów są pełne nostalgii, ale także spokoju, jakby zapraszały do refleksji nad mijającym czasem.
Zima natomiast wkracza subtelnie, ale nieuchronnie, o czym świadczy wiersz „Szadź na trawniku / Pojawia się nieskromnie / Pierwszy przymrozek”. Autorka pokazuje, jak natura powoli przygotowuje się na nadejście chłodniejszych dni, a pierwsze przymrozki są tego zapowiedzią.
Ostatnie wiersze tomiku, jak „Droga niedźwiedzi / Dociera do bram zimy / Młody ciemiernik” czy „Morze wzburzone / Pod ciemnym materiałem / Sypie się brokat”, to już ukłon w stronę zimy i surowości jej krajobrazu, gdzie z jednej strony mamy majestat natury, a z drugiej – kruchość, jaką oddaje obraz „brokatu” na tle wzburzonego morza.
Cały tomik jest zbiorem miniatur, które przypominają impresje malarskie. Autorka z niezwykłą wrażliwością oddaje piękno przyrody w jej najdrobniejszych przejawach, a jednocześnie zachowuje charakterystyczną dla haiku prostotę i lapidarność.
„Haiku cztery pory roku” to zbiór, który pozwala czytelnikowi na chwilę zatrzymać się, by doświadczyć natury nie tylko wzrokiem, ale i pozostałymi zmysłami. Sandra Jaworska pięknie oddaje ulotność momentów, które mimo swej przemijalności niosą głębokie znaczenie.