Wolność ma swoją cenę… Niekiedy jakieś szepty z tyłu głowy mówią nam, że nie damy rady… Paraliżują… Powstrzymują… Powodują blokady… Sprawiają, że tracimy samokontrolę nad swoim ŻYCIEM… Sprawiają, że stajemy się WIĘŹNIAMI we własnym ciele i tracimy grunt pod nogami… Sprawiają, że odsuwamy się od tych, którzy Nas KOCHAJĄ… Odsuwamy od tych, którzy Nas wspierają… Słyszymy szepty, które powstrzymują Nas od spełniania MARZEŃ i realizacji PASJI… Powstrzymują od pięknego ŻYCIA… Boimy się nowych wyzwań… Ujmujemy sami sobie… Kierujemy stereotypami…Tracimy samokontrolę… Boimy opinii innych…Nie potrafimy stawiać granic, sobie i innym…
Czy warto tak ŻYĆ ?
Życie ma na NAS własny plan i rządzi się swoimi prawami… Niejednokrotnie potrafi zaskoczyć i pokrzyżować plany…Wtedy przychodzi zwątpienie…Przychodzi ból i cierpienie… Przychodzą łzy… Rodzą się pytania bez odpowiedzi, na które bezustannie szukamy odpowiedzi - DLACZEGO JA?
Tkwimy w amoku… Ciągle analizujemy i zastanawiamy się… Zamykamy w sobie…Ta droga to błędne koło…To droga donikąd… Teraz już to wiesz… Wszystko czego potrzebujesz, to czasu… Czasu, żeby oswoić się z tym, co Cię spotkało… Czasu, żeby pokochać swój BÓL… Czasu, którego być może masz bardzo mało… Wszytko jest po coś… Cierpliwość i Pokora, to teraz Twoje dwie największe PRZYJACIÓŁKI, jesteście nierozłączne… Razem bez wahania, każdego dnia stawiacie czoła wszystkim trudnościom… Razem, każdego dnia odważnie ruszcie do walki… Silniejsza… Odważniejsza… Bardziej zdeterminowana… Zamykasz stare drzwi i otwierasz nowe… Krok po kroczku…Dzień po dniu, odradzasz się na nowo… Znów zaczynasz ŻYĆ…
Znów dostrzegasz, jak piękny jest ŚWIAT… Znów dostrzegasz wszystkich cudownych LUDZI wokół… Znów dostrzegasz ŚWIATŁO w MROKU… Wróciłaś, niby ta SAMA, a jednak NOWA TY… Nawet w najciemniejszym mroku, można dostrzec światło…
Nawet w najciemniejszym mroku, można dostrzec światło…
-
Rozmarzona #3805.11.2024
- Rozmarzona #37
- Rozmarzona #36
- Rozmarzona 35