Moja Wizytówka 
O Mnie
Jestem osobom, w której duszy gra wieczny tryb marzycielstwa, uwielbiam swoję wizje i sposób w jaki postrzegam świat realny a także ten ze świata snów. Moją pierwsza książkę pisąłam przez okres 17 lat, dla włąsnych celów twórczych, myśl o wydaniu pojawiła się gdy ją skończyłam, a mój mąż nie dawał mi spokoju i zadręczał pytaniami, kiedy w końcu ją wydam. Sny są swoimstym marzeniem, które pojawia się w naszej głowie praktycznie każdej, nocy w moim przypadku sny stanowiły kluczowy element nocnego dopoczynku, były one tak dokłade i realistyczne, że postanowiałm je zapisac jako 15- latka, spoglądając na swoje notatki zrozumiałam, że tworzą one niezwykłą historie, którą chciałam kontyować przez lata wplatając w jej fabułe elementy moich snów. I tak oto powstała pierwsza część niezwykłej historii, która mam nadzieję jest zupełnie czymś nowym i świżym w literaturze. Moje życie było niezwykle proste, choć w głowie kłebiły się ogromne marzenia, strach przed niepowodzeniem i wyjście ze swtrefy komforu paraliżowały mnie do dzaiałania, dlatego jestem dumna że po mimo tylku sprzeczności, które się we mnie pojawiły udało mi się wydać książkę, która mam nadzieje odmieni również wasze życie.
Dorobek literacki
Sen snem snów- jest to moja pierwsza twórczość jako debuit z którego jestem bardzo dumna, jednakże w całym swoim życiu epitety nawiązujące do artystycznej twórczości towarzyszyły mi praktycznie od zawsze, wystepy artycznycze, śpiew, taniec gra aktorska zaróno w filmie, jak i na deskach teatru angielskiego były dla mnie nie lada wyzwaniem, z którego jestem bardzo dumna
Cytaty z mojej ksiązki:
– I jak, bolało? – zapytał sarkastycznie.
– Co bolało? – zapytałam zdziwiona.
– Wizyta pani doktor. Słyszałem, że zbladłaś.
Wiedział dosłownie wszystko na mój temat.
– Widzę, że informacje tutaj rozchodzą się z prędkością światła – oburzyłam się.
– Nie, ale ja wiem wszystko, zwłaszcza o tobie – odpowiedział i oparł długi kij o skrzynię, patrząc mi prosto w oczy.
Kolejny cytat:
Pomimo iż dzisiejszy świat jest tak niewiarygodnie skomplikowany i zły, można dostrzec w tym wszystkim iskierkę nadziei. Pamiętajcie, że zawsze ktoś nad wami czuwa i się wami opiekuje, nie zawsze jest to osoba, która widzimy, nie zapominajmy o tych, którzy odeszli z tego świata. Przychodzą do nas w snach i opiekują się nami. Bądźmy otwarci na dobro innych i jeśli ktoś podaje pomocną dłoń, my również podajmy, to my sami budujemy mosty przyjaźni i miłości w naszym życiu. Te mosty mogą być trwałym spoiwem w dążeniu do naszych celów i do tego, abyśmy nie zapominali, jak ważne jest być kochanym i dawać innym tę miłość. Otwierajmy się na innych, a to na pewno zaowocuje… W świecie zagłady i pojednania zawsze znajdują się ludzie, którzy nas wspierają pomimo losu, jaki sami muszą dźwigać. Poznać ich można po dobrych czynach i po tym, że nie oczekują od nas niczego prócz pogodnego uśmiechu oraz wsparcia, kiedy oni sami będą go potrzebować.
– I jak, bolało? – zapytał sarkastycznie.
– Co bolało? – zapytałam zdziwiona.
– Wizyta pani doktor. Słyszałem, że zbladłaś.
Wiedział dosłownie wszystko na mój temat.
– Widzę, że informacje tutaj rozchodzą się z prędkością światła – oburzyłam się.
– Nie, ale ja wiem wszystko, zwłaszcza o tobie – odpowiedział i oparł długi kij o skrzynię, patrząc mi prosto w oczy.
Kolejny cytat:
Pomimo iż dzisiejszy świat jest tak niewiarygodnie skomplikowany i zły, można dostrzec w tym wszystkim iskierkę nadziei. Pamiętajcie, że zawsze ktoś nad wami czuwa i się wami opiekuje, nie zawsze jest to osoba, która widzimy, nie zapominajmy o tych, którzy odeszli z tego świata. Przychodzą do nas w snach i opiekują się nami. Bądźmy otwarci na dobro innych i jeśli ktoś podaje pomocną dłoń, my również podajmy, to my sami budujemy mosty przyjaźni i miłości w naszym życiu. Te mosty mogą być trwałym spoiwem w dążeniu do naszych celów i do tego, abyśmy nie zapominali, jak ważne jest być kochanym i dawać innym tę miłość. Otwierajmy się na innych, a to na pewno zaowocuje… W świecie zagłady i pojednania zawsze znajdują się ludzie, którzy nas wspierają pomimo losu, jaki sami muszą dźwigać. Poznać ich można po dobrych czynach i po tym, że nie oczekują od nas niczego prócz pogodnego uśmiechu oraz wsparcia, kiedy oni sami będą go potrzebować.
