Dzisiaj jest: 11.5.2024, imieniny: Igi, Mamerta, Miry
Kontakt: (+48) 735 707 000 pisarzepolscy@gmail.com

Jaki kolor ma Twój wewnętrzny krzyk? – rozmowa z pisarzem, Tomaszem Mikołajczykiem (Thomas Blaidd)

Dodano: 2 lata temu Czytane: 140 Autor:
Redakcja poleca!

Już 24 października premiera kolejnej powieści Thomasa Blaidda. Autor opowiada w wywiadzie o tej właśnie pozycji, a także o swoim pisaniu i procesie twórczym.

Jaki kolor ma Twój wewnętrzny krzyk? – rozmowa z  pisarzem, Tomaszem Mikołajczykiem  (Thomas Blaidd)
Sposób, w jaki w „zwyczajnej” rozmowie, formułuje swoje myśli, zdradza pewną ponadprzeciętność w postrzeganiu świata, o czym najlepiej przekonacie się, czytając Jego powieści, a następnie wdając się z nim w krytyczną dyskusję... Polecam! (uśmiech!)

Tomasz Mikołajczyk  -  ur. w roku 1956, publikuje pod pseudonimem Thomas Blaidd. Na świat przyszedł w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie pobierał edukację aż do czasu studiów, które ukończył w Poznaniu – kierunek Filozofia na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Prawdziwą przygodę z pisaniem zaczął niedawno. Wcześniej był sadownikiem i nauczycielem, następnie prowadził zakład poligraficzno-reklamowy. Pewnego dnia postanowił jednak...  „rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady”? Odrobinę dalej! Od czternastu lat mieszka w Wielkiej Brytanii.  Tu znalazł swoje miejsce i satysfakcjonującą  go pracę,  wśród „merdających ogonków”, której poświęca się bez reszty. Zamieszkał na pięknej angielskiej wsi, by m.in. rozpocząć realizację swego pisarskiego marzenia.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z książką?
Prawdę mówiąc, długo trwało, zanim  w ogóle zabrałem się do czytania książek, mimo że pochodzę z rodziny bibliofilów. Otaczały mnie setki różnych dzieł, czytające rodzeństwo, dziadkowie i rodzice, a ja nie mogłem przez kilka miesięcy przebrnąć przez np. W Pustyni i Puszczy. I tak niechęć do czytania trwała i trwała aż trafiłem na powieść  Quo Vadis, która otworzyła dla mnie bramę do myśli zapisanych. Mimo młodzieńczych (niezbyt udanych) prób pisania wierszy, czy też realizowania swych malarskich pasji, gdzieś we mnie drzemało uśpione pragnienie bycia autorem prozy. Niestety pogoń za pieniędzmi, rozwijaniem firmy i życie w ciągłym biegu skutecznie odsuwały to pragnienie. Ale wszystko ma swój czas i miejsce. W momencie, gdy czternaście lat temu diametralnie zmieniłem swój świat, styl życia, odrzucając dążenie do bogacenia się, marzenie o pisaniu powróciło z ogromną siłą i w ten sposób zaczęła się moja fantastyczna przygoda z książką, która daje mi poczucie spełnienia i szczęścia oraz radość, gdy czytam opinie i recenzje czytelników.

Jaki gatunek literacki uprawiasz?
Jest z tym gatunkiem mały problem. Ogólnie można by zakwalifikować moje powieści do fantastyki. Gdyby jednak bardziej zawęzić, ocieramy się już o fantasy. To historia, która opisuje zwykłych ludzi uwikłanych w pewien system stworzony przez inne osoby czy też światy przenikające sie nawzajem. Moim zdaniem, co też trafnie określają czytelnicy, uprawiam chyba lekką fantastykę, a bardziej konkretnie to „isekai”, czyli (przekładając z japońskiego) dosł. „inny świat”.

Trylogia  pod wspólnym tytułem Krzyk: błękitny, czerwony – dwa już wydane; a trzeci – czarny, w “produkcji”. Jakie znaczenia w tym dziele mają wspomniane kolory?
Gdy rozpoczynałem tę historię, miałem przed oczami film anime, ale tak się rozpisałem, że już niedługo skończę  trylogię. Kto przeczytał pierwszą część pt. Błękitny Krzyk, już wie, że kolor w tym tytule, połączony z krzykiem, jest wybuchem nagromadzonych emocji. Krzyk jako wyraz buntu, walki i siły oraz cierpienia przybiera w każdej części odpowiednią barwę. I tak „błękit” jest kolorem nadziei, przyjaźni i miłości. „Czerwony” symbolizuje krew, zdrady i zbrodnie, ale też moc miłości. „Czarny” to barwa upadku, apokalipsy, śmierci, a jednocześnie początku i końca. Krzyk i barwy każdy z nas ma w sobie i tylko od naszych emocji, siły i serca zależy, który krzyk, jakim kolorem wyrwie się z nas na zewnątrz.

Czy, z uwagi na Twoje wykształcenie, wplatasz treści filozoficzne do swoich dzieł?
Studiowanie, a raczej poznawanie, filozofii nie czyni każdego z nas od razu filozofem. Niemniej znajomość zagadnień i sporów filozoficznych z pewnością zmienia nasze postrzeganie otaczającej nas rzeczywistości i trudno jest mi unikać takich treści w powieściach, choć często (acz nie zawsze!) są one dość głęboko ukryte. Masz rację, teraz kiedy zadałaś to pytanie, sięgnąłem myślą do prologu pierwszej części pt. Błękitny Krzyk i mamy tam rozmowę dwójki bohaterów, Keiko i Ayena, w której między innymi można odnaleźć wpływ poglądów Platona. W innych fragmentach powieści możemy doszukać się pewnych implikacji teorii Kanta czy też rozważań Adlera lub J.Petersona. Są one zazwyczaj dość spłaszczone lub ukryte w dialogach, by nadać tym ideom przystępną formę, powszechnie zrozumiałą, bez zawiłych i mało zrozumiałych pojęć filozoficznych.
Tak, trudno jest uciec od treści filozoficznych, które tkwią we mnie. (uśmiech!)


Jak wygląda Twój proces twórczy? 
Jako pisarz nigdy nie będę nauczycielem czy też wzorem pisarskim, jeśli chodzi o możliwość wykorzystania przez innych mojego procesu twórczego. Nie stosuję żadnych z proponowanych sposobów tworzenia powieści. Krótko mówiąc, tańczę ze słowami i do końca nie wiem, skąd się to bierze.

Ja mam tak: siadam i piszę. Albo „to” jest albo nie ma wcale. Myślę, że mówisz o tym samym...
Zdecydowanie. Gdy przychodzi ten moment tzw. weny, przenoszę się w inną rzeczywistość. (uśmiech!)  Jestem tu i tam, prowadzę dialogi, czuję wszystkie emocje, jakie towarzyszą moim postaciom – dobrym i złym. To dość zaplątane myśli, które są ze mną przez cały czas i to wszędzie. Czuję gdzieś w środku mnie drżenie wywołane strachem, miłością, śmiercią i wszystkimi tymi uczuciami, jakie towarzyszą każdej z moich postaci. W trakcie pisania zapominam, w którym świecie żyję, co często stwarza dość zabawne, a nawet groteskowe sytuacje. Reasumując, nie tworzę zapisanych planów, notatek czy też roboczych streszczeń. Dopiero po skończeniu powieści robię tzw. korektę autorską, czyli czytam, poprawiam błędy, choć rzadko się zdarza, bym musiał zmieniać tekst ze względu na brak logiki, związku przyczynowo-skutkowego, czy złe zastosowanie języka. Moim słabym punktem jest ortografia polska, co przysparza mojej korektorce, i jednocześnie redaktorce, trochę siwych włosów. Mimo tego wciąż ze mną współpracuje, więc chyba nie jest tak źle. (śmiech!)


Wkrótce premiera!?
Do tej pory ukazał się Błękitny Krzyk i w dniu  24 października tego roku odbędzie się premiera drugiej części trylogii pt. Czerwony Krzyk, który w tej chwili jest już wydrukowany i robią się paczki do wysyłek dla czytelników. Wpłynęło sporo zamówień.  Trzecia część pt. Czarny Krzyk jest w trakcie pisania i ukaże się w połowie przyszłego roku. Mogę tylko powiedzieć, że zakończenie przygód Keiko i Ayena z pewnością zaskoczy! (uśmiech!)

Zdradzisz odrobinę fabuły Czarnego Krzyku?
Nie do końca potrafię, gdyż powieść „tworzy się” i każdy dzień, każdy rozdział przynosi nowe zaskakujące, nawet mnie, wydarzenia. Z pewnością będzie to historia, w której czytelnik znajdzie wyjaśnienie wielu wątków poruszanych w pierwszym i drugim tomie.  Na pewno dowie się, dlaczego Keiko i Ayen musieli przeżyć nie tylko tragiczne i okrutne przygody, ale też chwile pełne miłosnych uniesień. Pozna prawdę o światach i dowie się, czy poświęcenie, przyjaźń i miłość są silniejsze od zła, śmierci i zniewolenia. A jaka będzie ta prawda? To się okaże, dopiero gdy napiszę ostatnie zdanie części trzeciej pt. Czarny Krzyk.


Gdzie można dostać Twoje dzieła?
Jestem niezależnym pisarzem i wszystkie moje powieści w wydaniu papierowym można zakupić poprzez stronę autorską:
www.thomasblaidd.com
lub na profilu:
www.pisarzepolscy.pl
oraz wysyłając do mnie zamówienie:
thomasblsidd@ mail.co.uk
jak i też, korzystając z Messengera, FB i wiadomości na IG
Książki zamówione w Polsce i w obszarze UE wysyłane są z magazynu w Polsce, a pozostałe kraje obsługiwane są przez magazyn w UK.
Wersje elektroniczne eBook dostępne są we wszystkich księgarniach internetowych: Empik, Legimi, Tania Książka i wielu innych.

A jak szerzej zapoznać się z Twoją twórczością?
Jeżeli chcecie poznać szczegóły dotyczące treści powieści, opinie i recenzje, albo też porozmawiać ze mną, zapraszam na stronę autorską: www.thomasblaidd.com
lub na mój profil na FB, IG  oraz Twitter

Dziękuję bardzo za rozmowę i czekamy na premierę!
A ja Tobie, Agnieszko, za ten wywiad i pozdrawiam Wszystkich, którzy poświęcili swój czas na bliższe poznanie mnie i mojej twórczości. (uśmiech!)

autor: Agnieszka Kuchnia-Wołosiewicz


 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Wyskakujące okienko
Ikona